Home
Przedszkole, a wirusy
Dla każdego rodzica, wysłanie swojej pociechy do przedszkola, to walka o jak najmniejszą ilość nieobecności. Niestety, ale spora część dzieci, ma więcej opuszczony dni w placówce niż tych, które tam spędziła.
Jest to zdecydowanie jeden z większych problemów, który dotyka rodziców. Wiadomo, że każdy dzień, kiedy nie mogą wysłać dziecka do przedszkola wiąże się z tym, że albo muszą z nim zostać w domu i brać wolne w pracy, albo muszą na szybko szukać do nich opieki. Wiadomo, że nie zawsze uda się dostać wolne, a nie każdy chce ryzykować niższym wynagrodzeniem ze względu na zwolnienie przez chorobę dziecka.
Dlatego zawsze najlepiej jest się na to odpowiednio przygotować, żeby żadne wirusy nie popsuły nam planów. Jest to wyjątkowo ważne również ze względu na to, że za każdym razem kiedy dziecko zostaje w domu zamiast iść do przedszkola, coraz trudniej będzie mu wrócić. Z reguły taka adaptacja powinna przebiegać powoli, ale też systematycznie. Dzięki temu dziecku łatwiej będzie się przyzwyczaić do nowego otoczenia oraz nowych osób.
Dlatego warto zadbać o odporność naszych pociech jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego, żeby w momencie nadejścia sezonu grypowego nie chorowały co kilka dni. Najlepiej zacząć od odpowiedniej suplementacji, oczywiście pod okiem zaufanego pediatry, ale również od zdrowych nawyków żywieniowych, które również wzmocnią nasze dzieci.
Dobrze jest też dbać o aktywność fizyczną przedszkolaków, żeby nie straszne im były spacery, czy też długie godziny przebywania na placu zabaw. Należy też wdrożyć odpowiednią ilość snu, oraz tak dopasować godziny pójścia do łóżka jak i wstawania, żeby poranki nie były udręką dla całej rodziny. Dzięki wszystkim tym krokom, możemy zapobiec niechanym spotkaniom naszych dzieci z wirusami przedszkolnymi.
- Odsłon: 95